Lazare Admin
Miano : Lazare Alexis de l'Aulne Delille się kłania.~ Wiek/ Data urodzenia : Stary jak świat, a wygląda na niezłego młokosa... Rasa : Demon, rzecz jasna. Konkretniej ... Lisołak Zawód : Bezrobotny, ha.~! Dorywczo przesiaduje w antykwariacie Wzrost/ Waga : Małę to, ledwie 172 cm w kapeluszu, w tym nieco ponad 58 kg. Liczba postów : 122 Orientacja : Estetoseksualny Typ : Dominujące uke Sympatia : Wypieki i Sobuś ♥♥♥ *chciałbyś co!?* Stan zdrowia : Wyśmienity... No chyba że chce wywołać litość Ekwipunek : Zegarek i ... Puste kieszenie Aktualny ubiór : Luźna, biała, bawełniana koszula oraz zbyt duże spodnie, w odcieniu ciemnej czerni. Zaledwie... Znaki szczególne : On cały jest szczególny Fabularnie : Wszędzie i nigdzie Multikonta : Mejbi Hobby : Granie na nerwach.~
| Temat: Strych- Mieszkanko Lazare Pią Lis 29, 2013 12:00 pm | |
| (...)Kiedy tylko dostałem się na miejsce i otworzyłem drewnianą klapę, wciągnąłem mocno powietrze rozkoszując się tym przyjemnym zapachem staroci oraz piżma. Mhym... Ah ta woń. Niektórzy traktują ją jak afrodyzjak i płacą ogromne sumy za sprowadzenie substancji, która okaże się marną namiastką demonicznego zapachu lisołaka. Biedni ludzie. Większość z nich po prostu śmierdzi. I mówię to delikatnie, pomijając wiele czynników. Czasem naprawdę trudno jest mi przebywać ze swym niezwykle czułym węchem w ich pobliżu.Wzdrygając się nieznacznie zacząłem zwinne lawirować pomiędzy najstarszymi eksponatami z mej kolekcji. Były tutaj właśnie egipskie pamiątki mych przodków, ale przede wszystkim rzeczy, które samodzielnie zdobyłem. U bardziej lub mniej legalny sposób. Najrówniejsze różności. Wiele luster, szaf, ciemnych katów, krzeseł i co tylko się zapragnie. Raz nawet pożyczyłem na zawsze manekin przedstawiający konia, już osiodłanego, który miał chyba posłużyć do jednego ze spektakli. Z tego co pamiętam, ta atrapa znajduje się obok egipskiego sarkofagu faraona... Mniejsza. Teraz interesowało mnie tylko jedno miejsce. Mianowicie "mój pokój". Było tam duże, dwuosobowe łoże, jakie można zaobserwować w dworach szlacheckich, szafka nocna, okno i kilka mniejszych lub większych ulepszeń wraz z manekinem używanym przez artystów do trzymania ich ubrań. Wszystko to zasłaniała duża, bordowa kotara. Jedyne pytanie, jakie się komukolwiek mogło nasunąć, to jak ja tam wniosłem to posłanie!?-Nya! Wróciłem, droga Elizo!- zakrzyknąłem odrzucając ciężką zasłonę. Od razu zwróciłem się do drewnianego manekina przyozdobionego jak zwykle w kapelusz o okrągłym rondzie oraz aksamitny szal, za który złapałem i ściągając go ze swojej "towarzyszki"opatuliłem nim własna, smukłą szyję.- Na mnie lepiej wygląda.- stwierdziłem puszczając Elizie oczko. Następnie podszedłem do szafki, z której wyciągnąłem kieszonkowy zegarek. Zerkając przelotnie włożyłem go do kieszeni. (...) ~by LazareCzęść KP Tak, jestem takim leniem
| |
|